niedziela, 25 grudnia 2016

Xmas Gala 馃巹

Jakże to była inna wigilia, na jakieś 80 osób,  taki klimat jak na weselu. Muzyka ma żywo,  tańce, jedzenie, winko. Rodzicom się podobało,  dzieciom nie ;-) co zrobić ;-) Marta ostentacyjnie pomaszerowala do domku, żeby w nim czekać na Mikołaja. Stasiukowi przeszkadzała głośna muzyka...
Była loteria i nawet wygraliśmy... upgrade do bungalowa,  ale jako że w bungalowie mieszkamy,  to zamienilismy ten apgrejd na lanczyk ;-)
Gala skończyła się o 22, pięć minut przed końcem przyszła Marta , że jednak chce na Galę ;-) ha ha ha komedia....
Po powrocie do domku okazało się,  że mikołaj był i zostawił prezenty na tarasie;-) Marta ponoć nawet słyszała szuranie na tarasie....
A dziś dzień Szymona,  urodziny kolejne,  rano o godzinie 6 dostał już prezent od nas,  a przed chwilą hotel zrobił nam niespodziankę i Szymon na dobranoc na dostał tort, bardzo pyszny ;-)
Miły dzień był.

Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz