Przez tydzień myśleliśmy że kupujemy liczi, bo u nas na wsi na straganie tylko po wietnamsku mówią, aż wczoraj miły pan sprzedawca mówiący po rosyjsku uświadomil nas że to nie liczi tylko rambutan ;-) Ponoć bardzo zdrowe ;-) to je jemy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz