Nie ma to jak spacer w owczarni, wózek przejedzie po odsniezonej drodze, pies się wybiega, ludzi prawie brak.
poniedziałek, 30 stycznia 2017
wtorek, 24 stycznia 2017
niedziela, 22 stycznia 2017
sobota, 21 stycznia 2017
No to fruuu do San Escobar!
Się wzięli spakowali i pojechali, szybka akcja, bez planowania, na doczepke;-) dobrze było na kulig pojechać i się na narty wprosic ;-)
My ze Stasiem i Edekiem pilnujemy domu. I chomiczego kółka w pracy ;-)
I zazdrościmy widoków i stoków w San Escobar. Zwłaszcza w ośrodku Wash Chico Ski, który ostatnio zmienił nazwę na San Kinarta ;-)
Jak to ładnie brzmi: podróż z San Huberto do San Escobar ;-)
wtorek, 17 stycznia 2017
poniedziałek, 16 stycznia 2017
niedziela, 15 stycznia 2017
Stachu w hotelu
W zeszłym tygodniu pojechaliśmy do Kolna odwiedzić babcię pra lat 94. Babcia zaskoczona ale chyba mile .;-)
Wieczorem nocowalismy w Worlinach, gdzie cały długi weekend spędzała tzw firma harcerzy, naszych dawno nie widzianych znajomych ;-) za rok piszemy się na cały weekend z nimi. ;-)
No ale zdjęcia mam tylko Stacha. Stachu w hotelu postanowił sprawdzić czy da się poodłączać wszystkie kable w pokoju. Chyba będzie monterem albo elektrykiem ;-)
Fotki z odwiedzin u Olci
Nie załączyly się w poście o urodzinach, to będą osobno.
Słyszałam, że w losowaniu Ola wybrała kieliszek ;-)
Kulig kulik
Dziś Monia L. zorganizowała kulig 3 zaprzegowy w Szymbarku. Pogoda wyśmienita, ludzie weseli, panowie kuczerowie kontaktowi.
W pierwszą stronę jechałam na pierwszych sankach i uwaga... zaliczyłam dwie gleby ;-) można ;-) Potem było ognisko z kielbaskami, chwila na foto i powrót do Szymbarka w innej konfiguracji. Tym razem mimo usilnych prób Szymona udało mi się nie spaść z sanek. Dostał za to natarcie buzi gratis od konkubiny, no i był też rewanż, wypieki mam jeszcze teraz po ponad 2 godzinach ;-) ach ;-)
W tym samym czasie Stanisław reprezentował nas na urodzinach kuzynki Aleksandry :-D
Sto lat Olciu!
To dopiero jutro - urodziny małej Oli, ale wczoraj pojechaliśmy w odwiedziny do małej Aleksandry, a dzisiaj była właściwa impreza, gdzie ze względu na nasz Kulig rodzinę Hersztkow reprezentował Stanisław ;-)
A wczoraj dzieci nawet się bawiły, na pewno nie zabieraly sobie zabawek. Jedynie Stasio zrobił małą trzode, bo powyciagal wszystko co się dało z szafek ;-)
Stówka Olciu!
piątek, 13 stycznia 2017
niedziela, 8 stycznia 2017
Rancho TynDzika
Weekend zakończyliśmy dziś w Olszance, na ranczo Tyndzika ;-) Przy kominku, na spacerze, przebijając się przez śnieg.
Edek szczęśliwy, bo mógł się do woli wytarzać w śniegu, Stachu na spacerze w tuli zasnął, a Marta przez pół spaceru jeczala ;-) tak to niedziela minęła
Taka ciekawostka
Wchodzę wczoraj do pepco i oczy przecieram.. . Kopie kolekcji smykowych.... Dinozaurowe i te takie melanżowe. Ale w dotyku i kroju jednak smyk wygrywa, mimo ceny ;-)
sobota, 7 stycznia 2017
Red sand dunes
Ostatniego dnia we Wietnamie o 6 rano wybraliśmy na pobliskie wydmy. Namiastka naszej Łeby, tyle że czerwony piasek ;-)
Przy wejściu osaczyly nas miejscowe ludzie z pleksi w rękach z okrzykami "katałsa", oferując możliwość zjazdu z wydm na owym pleksi, ale nie skorzystaliśmy ;-)
Spasiba balszoj ;-)
Tunele CuChi cd
Wrzucam tez zdjęcia z tuneli....na zdjęciach widać jak idziemy tunelem poszerzonym na rozmiar europejski... Ale i tak robią wrażenie ;-)