środa, 19 października 2016

Jutro urodziny ;-)

U nas jutro urodziny,  a u Kajki wczoraj narodziny Tomka ;-) witamy na świecie Tomku ;-)

Co słychać?  Ano kaszel, który miał w weekend zniknąć,  nie zniknął. Wręcz się nasilil.  Szybka akcja do dra i mamy kuracje antybiotykowa... Ale jest już lepiej. Jeszcze chwila a kolejny weekend byłby na Polankach :-( plus jest taki, że przez chwilę Staś był naprawdę grzeczny,  nie wyrywal linek z rolet,  kabli z kontaktów,  nie ruszał misek Edka ani roomby. No ale leki zaczęły działać i wrócił do swojej normy. Ha ha ha.
Stachu od wczoraj chodzi sam bez trzymanki... Zrobi 5 kroków stanie,  bije sobie brawo, idzie dalej, stanie,  bije sobie brawo aż w końcu pokój się skończy;-)
Wczoraj też,  jak był taki o poranku kaszlacy SAM podszedł do inhalatora i dawał znaki,  żeby mu zrobić nawiew;-) mądre dziecko ;-)
Marta za to w przedszkolu,  które mnie irytuje, ale teraz chyba nie jest czas na zmiany :-( juz nie śpi w przedszkolu,  więc idzie ku lepszemu ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz