Po czwartkowej ulewie nasz zbiornik wytrzymał, choć niewiele brakowało, Żeby woda się przelala i zalała blok po drugiej stronie.
Rano w piątek już nie padało... Dziś jest niedziela. Woda opadła, ale wzdluz strumyka doprowadzajacego wodę do zbiornika jest mega mega mega dużo mulu... I niedawno się tam z edkiem przejść :-(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz