czwartek, 23 czerwca 2016

Jak dobrze mieć bloga ;-) Staś 8 mcy!

Wczoraj wieczorem z kąkusiem wyszukaliśmy wpisy blogowe z czasu gdy Marta miała 8 mcy,  tak jak teraz Stachu.
Różnice są spore. Marta była cięższa,  wyglądala jak kluseczka ;-)
Stachu hmmm jest mega chudziakiem,  nie ma "miszlenów";-),  od jakiegoś czasu przemieszcza się po całym mieszkaniu. Wszędzie chce zaglądać,  wszystko złapać , sprawdzić smak. Nie poddaje się w eksploracjach,  więc ma trochę siniakow. Jak ma się czego chwycić podciąga się do stania. I stoi taki zadowolony. Trzymany na rękach lub kolanach skacze,  więc uda mam całe w siniakach od jego małych stópek.
Nie chce pić mleka z butli,  za to z piersi tylko wtedy kiedy ma ochotę. Dostaje do jedzenia praktycznie wszystko, delikatnie zmiksowane.  Nie dlawi się większymi kawałkami, nie rzuca pawi.
Rzuca się na lody ;-)
Co tam jeszcze? Jest słodko -upiorny. Tzn albo jest szczęśliwy,  uśmiechnięty,  gaworzący. Albo...drze japę jak zaczarowany. Piszczy aż w uszach trzeszczy. Prawie jak Oskarek z Blaszanego bębenka. Uspokoi go tylko odkurzacz :-)
Fajny jest ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz