wtorek, 21 lutego 2017

Stas i zwierzęta

Po norwesku by to mogło brzmieć Stas og dyrer...chyba:-)
No tak... Stasiu zauważa już inne zwierzęta od psa Edka i kota Zosi.
Na przykład kaczki w parku skutecznie przykuły jego uwagę, nawet zaczął mówić i wskazywać któremu ptakowi rzucać chleb. Babcia z wujkiem dziadkiem poszli za ciosem i wybrali się do zoo temu Stasiu





pokazać inne zwierzaki. No i tak się akurat zdarzyło, że młody zasnął i nici wyszły z interakcji, są za to fotki;-)
Będzie co wspominać na starość!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz